Wysoki poziom konkursowy, występy gwiazd: Mate.O oraz Deus Meus, a także niedzielny deszczowy koncert finałowy – tak “upłynął” jeden z najstarszych w Polsce festiwali muzyki chrześcijańskiej – Hosanna Festival 2018. Siedlce raz potwierdziły nasze przekonanie, że w panuje tam dobry klimat dla muzyki z przesłaniem!

 

Jublieuszowy 25. Hosanna Festival w Siedlcach odbył się w dniach 25-26 sierpnia 2018. Podobnie jak w latach poprzednich składał się z dwóch części koncertowych. W sobotę na deskach siedleckiego teatru odbyły się przesłuchania konkursowe dla zespołów i wokalistów. Natomiast w niedzielę – koncert finałowy z udziałem Deus Meus.

 

Co ciekawe, mimo, że zespołów było nieco mniej – prezentowały wyższy poziom. Większość artystów zaśpiewała swoje autorskie kompozycje. Swoją drogą – może warto byłoby podzielić konkurs na kategorie np. covery i muzyka autorska oraz na solistów i zespoły?

 

Jako gwiazda pierwszego dnia zagrał Mate.O/TU z materiałem ostatniej płyty pt. “Król Wszechświatów” – profesjonalizm zespołu i świetne warunki akustyczne pozwoliły przeżyć piękny czas wspólnego uwielbienia.

 

Niedziela powitała nas deszczem, który skutecznie ograniczył liczbę publiczności podczas koncertu finałowego Hosanna Festival 2018. Jak co roku odbył się on w siedleckim amfiteatrze, który niestety nie jest zadaszony. Mimo zimna i wilgoci, to i tak zjawiło się grono najwierniejszych fanów Festivalu. 

 

Na scenie zaprezentowały się wybrane dzień wcześniej zespoły, którym zostały wręczone nagrody. I tak – oficjalna klasyfikacja konkursowa ukształtowała się następująco:

 

Grand Prix przypadło zespołowi Sąsiedzi +

 

I miejsce przypadło Monice Giergiel z zespołem

 

II miejsce zespołowi Nie śpijcie, nie!

 

III miejsce ex aequo zespołom Laudans i OCDC

 

Na zakończenie – jak zwykle profesjonalnie – koncert uwielbienia zagrał Deus Meus wykonując utwory z ostatniej płyty “Wniebowianki”, a także swoje najbardziej znane przeboje “Jahwe”, “Alleluja” i inne.

 

KSM Diecezji Siedleckiej (to oni są głównymi organizatorami) pokazało po raz kolejny, że potrafi zorganizować profesjonalną imprezę z dobrym przesłaniem. W przyszłym roku jest szansa, że pogoda nie będzie miała wpływu na ilość publiczności, gdyż organizatorzy chcą przenieść koncert finałowy pod zadaszony teren lodowiska miejskiego.