Oratorium św. Jana Bosko i fundacja "Chrześcijańskie Granie" po raz pierwszy zorganizowały Uwielbienie na Pradze. Było to wydarzenie niecodzienne. I zapowiada się, że będzie miało kontynuację. Każdy, kto przybył na Kawęczyńską do Bazyliki Serca Pana Jezusa mógł doświadczyć domu. Eucharystia, Uwielbienie i spotkanie w Oratorium - to tylko namiastka tego, co może nas spotkać po drugiej stronie... W niebie. Tam będziemy całą wieczność Uwielbiali Pana Boga.

 

 

"Uwielbienie na Pradze" rozpoczęło się punktualnie o 18.00 Eucharystią w wigilię wspomnienia św. Jana Bosko - założyciela księży Salezjanów. Modliliśmy się w wielu intencjach - w tym za twórców i sympatyków muzyki chrześcijańskiej.Nie mogło być inaczej. Spotkanie rozpoczęło się od istoty życia każdego katolika czyli od Słowa i Komunii. Można było poczuć się jak na prawdziwej uczcie. Wybrzmiał mocno fragment 1 listu do Koryntian, który mówi o miłości. Tej nie brakowało wśród tych, którzy pojawili się na Kawęczyńskiej. Objawiła się m.in. otwartością, która jest istotną częścią charyzmatu księży Salezjanów. Słowo umacniało, muzyka zespołu New Day zapowiadała, że będzie to piękne wydarzenie. Najważniejsze, że było to spotkanie z Panem Jezusem, który może pokonać największe przeciwności życiowe. Potrzeba tylko zaufać. O nim było można usłyszeć również podczas Uwielbienia. Najważniejsze, że pierwsze było pierwsze. Eucharystia to dobry początek.
 

 

 

Być sobą przed Bogiem i wylewać przed Nim serce - to chyba jedno z ważniejszych słów, które mogli usłyszeć zebrani na drugiej części spotkania na Kawęczyńskiej. Na Uwielbieniu nie tylko wybrzmiały znane pieśni uwielbieniowe, ale przede wszystkim utwory zespołu New Day, które pomagały  wchodzić w tematy często trudne... Ks. Jacek, który prowadził modlitwę, pomagał nam jeszcze bardziej otwierać się na Pana Jezusa. A zebrani na Uwielbieniu bardzo szybko odnaleźli się w klimacie modlitwy ... Poprzez taniec, śpiew, ale również skupienie można było jedności, wspólnoty...Tego doświadczenia nie można przenieść w słowach. Trzeba je przeżyć na Uwielbieniu..."dać się prażyć w Bożej łasce" już 2 kwietnia i 26 maja na warszawskiej Pradze w Bazylice Kawęczyńskiej.

 

 

Eucharystia i Uwielbienie nie zakończyły spotkania. Część zgromadzonych przeniosła się do Oratorium św. Jana Bosko, gdzie można było usłyszeć świadectwa życia Rafała Boniśniaka - lidera New Day. Była to również okazja do spotkania z zespołem oraz nabycia płyty "Nowy Dzień". Ale spotkanie w Oratorium to przede wszystkim możliwość spotkania się z innymi przy cieście i herbacie. Klimat radości, przyjaźni, to atmosfera, jaką Salezjanie na czele z ks. Sławkiem Szczodrowskim oferują tym, którzy trafią do Oratorium na Kawęczyńskiej.

 

Kolejne Uwielbienia na Pradze zapowiadają się również ciekawie. Spotkanie odbędzie się w Wigilię Niedzieli Bożego Miłosierdzia - 2 kwietnia. Podczas Uwielbienia zagra zespół El Camino. Trzecie "Uwielbienie na Pradze" zaplanowane jest we  w Uroczystość Bożego Ciała, które jest zarazem wspomnieniem św.Filipa Neri i dniem Matki - czyli 26 maja. Muzyczną oprawę tego dnia ma zapewnić Debiut 2015 - zespół Soudarion.